"Ludzie bowiem mogą zamykać oczy na wielkość, na grozę, na piękno, i mogą zamykać uszy na melodie albo bałamutne słowa. Ale nie mogą uciec przed zapachem. Zapach bowiem jest bratem oddechu. Zapach wnika do ludzkiego wnętrza wraz z oddechem i ludzie nie mogą się przed nim obronić, jeżeli chcą żyć. I zapach idzie prosto do serc i tam w sposób kategoryczny rozstrzyga o skłonności lub pogardzie, odrazie lub ochocie, miłości lub nienawiści. Kto ma władzę nad zapachami, ten ma władzę nad sercami ludzi."----
edit: środa, 2 stycznia 2008
Jeśli chodzi o film... to porażka. Historia wypływa w nim na pierwszy plan, a historia faceta, który nie wie co to miłość, przywiązanie, wrażliwość jest przerażająca i odrażająca. Liczne cytaty z Suskinda tylko udowadniają jak trudno zawrzeć jego opisy w innych słowach lub obrazach. "Zapach jest bratem oddechu..." To zapamiętałam z ksiązki... Nie potwora z Gass... A w filmie to on rzuca się w oczy. Obraz gościa wąchającego trupa młodej dziewczyny nie ukaże piękna jej zapachu. Słowa tak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz