sobota, 8 marca 2003
Alice Walker "Kolor purpury"
Na okładce pisze "Bohaterką powieści jest Celie - uboga murzyńska dziewczyna, ciężko pracująca, cicha, nieładna. Wielokrotnie gwałcona przez męża matki, pozbawiona dwójki dzieci i wydana za mąż za brutalnego wdowca, samotna i nie mająca nikogo, komu mogłaby się zwierzyć - Celie opisuje swoje dramatyczne życie w formie listów do Boga." Nie to jest dla mnie istotą tej książki, istotą jest przemiana. Ta książka opowiada o tym jak Celie i reszta bohaterów zmieniają się, zmieniają się na dobre, pod wpływem innych, spotykających ich zdarzeń albo własnych przemyśleń. Czytasz i myślisz, na Boga, to się dobrze nie skończy, nie ma prawa, a jednak...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz