czwartek, 7 listopada 2002
Robertson Davies "Zbuntowane anioły"
Ciekawa, dobrze zbudowana historia, coś czego dawno było mi trzeba, trochę przemyśleń, trochę miłości, trochę nauki, trochę zbrodni, dużo fabuły. Opowieść o studentce, profesorach, życiowych nieudacznikach i innych ludziach. Możliwe, że to nic wybitnego, ale jeśli macie ochotę po prostu coś przeczytać lekkiego, nie mając przy tym poczucia że czytacie śmieci i sami byście to lepiej napisali to chyba nie będziecie zawiedzeni.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz