środa, 17 kwietnia 2013

Ile mózgu używa człowiek?

Są takie teorie, które mówią, że używamy zaledwie 10% swojego mózgu. Lub też, że mamy świadomy dostęp do takiej ilości. W to drugie jestem w stanie uwierzyć...

Drugi tydzień mam wolne. No dobra, drugi tydzień mam zwolnienie, ale pomijając ten koszmarny kaszel, który nie chce się odkleić czuję się świetnie. Przynajmniej teraz, w zeszłym tygodniu tylko kaszlałam i usiłowałam się zdrzemnąć....
No ale w tym drugim tygodniu latam sobie na wysokości lamperii, sprzątam, przemeblowuję, wyrzucam, przerzucam, rządzę i paniuję w tym domu zakaszlanym. Wiosenne porządki czynię wesoło i tak sama z siebie, z powerem. I nawet zatęchłe zaległości w papierach do pracy zaczęłam z entuzjazmem nadrabiać. A jak chodzę do pracy to godzina 13:30: brak mózgu, stan agonalny, "niech mnie ktoś zeskrobie z podłogi!". Wniosek jest jeden: moja praca wykorzystuje 95% mojego mózgu, a może nawet i 98%... Co za zachłanność!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz